#TrenerskiGłos 🎙
Prezentujemy wypowiedź trenera PKS Radość - Mateusza Chmielewskiego - po wczorajszym spotkaniu 6. kolejki #AmnisEnergia Ligi Okręgowej (gr. Warszawa 1), w którym "PKS-iacy" mierzyli się z MKS Wicher Kobyłka.
Mateusz Chmielewski (Trener PKS Radość):
- Wygrywamy po bardzo emocjonującym meczu z zespołem Wichru Kobyłka. Po naszym zespole było widać zmęczenie, ciężkie nogi i brak dynamiki na odpowiednim poziomie. Mikrocykl poprzedzający mecz był bardzo wymagający pod kątem fizycznym i było to dziś zauważalne. Aktualnie nie możemy patrzeć tylko na najbliższy mecz, ale także na szerszą perspektywę i wymagający dalszy ciąg rozgrywek.
Dziś w naszym składzie zabrakło kilku kluczowych graczy. Kuba Bogusz przesiedział prawie cały mecz na ławce rezerwowych, ponieważ dzień wcześniej zgłosił dolegliwości zdrowotne. Kacper Choim dopiero co wraca z zaplanowanego wcześniej urlopu, natomiast Tymkowi Rychlewskiemu wypadły sprawy rodzinne. Dodatkowo dopiero w przerwie meczu dotarł Sebastian Jarosiewicz. Mimo tak licznych zmian w podstawowym składzie, każdy zawodnik dał dziś radę. Bardzo dobre zawody Krystiana Winnickiego i Piotrka Grabickiego, którzy dopiero wchodzą do zespołu.
Uważam, że o wiele lepsze spotkanie rozegraliśmy tydzień temu z Talentem, jednak za wrażenia artystyczne punktów się nie otrzymuje. Dziś najważniejsze było zwycięstwo i potwierdzenie, że na PKS Radość Arena nasz zespół nie zwykł przegrywać. Pracujemy dalej, bo tylko ciężka praca i zaangażowanie w treningu da nam rozwój i podniesie poziom gry.
Dziękujemy licznej grupie kibiców za doping. Za tydzień czeka nas bardzo trudne wyzwanie w meczu z Bugiem Wyszków na wyjeździe. Trzymajcie za nas kciuki!